Żłobki nie są spoko

Zdjęcie: Canva.com

Dzisiaj nie będzie zabawnie. Dzisiaj żłobkom mówię stanowcze NIE. Na początek cytat sprzed niemal stu lat: (…) jedna zagoniona opiekunka musi zajmować się setką dzieci, zamiast żeby jedna normalna opiekunka zajmowała się normalną ich liczbą. Normalnie ta normalna opiekunka działa pod wpływem siły, która nic nie kosztuje i nie wymaga pensji – siły naturalnego przywiązania do własnych młodych, istniejącej nawet wśród zwierząt. Kto odcina zasób… Czytaj dalej Żłobki nie są spoko

Bądź jak bakłażan!

Zdjęcie: Canva.com

Bądź jak bakłażan, bo jeśli coś jest bakłażanem, to nie może być pomidorem. I na nic zdadzą się nasze prośby, błagania: „Bakłażanie, bądź pomidorkiem! No bądź!”. Na nic nasze oczekiwanie, że może, kiedyś, bakłażan się zmieni. W pomidora. No nie. Nie zmieni się, bo nie może. Jest bakłażanem. Dlatego Ty też (i ja!) bądź bakłażanem. Bo: Czy wiesz, że nie musisz robić wszystkiego dokładnie tak, jak sobie zaplanowałaś? Czy wiesz, że nie musisz robić wszystkiego idealnie?… Czytaj dalej Bądź jak bakłażan!

Czy musisz komuś coś udowadniać?

zdjęcie: Canva.com

I znów. O wolności, i co ma wspólnego z FOMO i z prostym życiem. O pozostawaniu kobiet w domu na etacie mamy. O kobiecym biznesie (nie tylko) online i o tyranie bogactwa. Ostatnio w newsletterze (tutaj się możesz na niego zapisać) poczęstowałam Was cytatem z książki Toma Hodgkinsona Jak być wolnym. Cytat ten, jak i kilka innych, znajdziecie w jednym z moich starych tekstów, o, tym: Jak pozbyć się niepokoju – radzi Tom Hodgkinson. Proste życie i (brak)… Czytaj dalej Czy musisz komuś coś udowadniać?

Zamiast listy zadań i śledzenia nawyków – coś na poprawę morale

Zdjęcie: Canva.com

Jesteś zestresowana i przytłoczona nadmiarem zadań i spraw do załatwienia? Tym, że ciągle jesteś zabiegana, zagoniona, zapracowana, a tej pracy nie ubywa? Że sprzątasz i sprzątasz, a tu ciągle bałagan? Że tłumaczysz dzieciom, tłumaczysz, a oni wciąż robią swoje (nie to, co chcesz, i nie tak, jak chcesz)? Że ucinasz hydrze głowę, a w jej miejsce wyrastają trzy nowe? (Ja mam tak szczególnie w kwestiach zdrowotnych: Idę z dzieckiem do lekarza – odhaczone jedno zadanie. Lekarz zleca… Czytaj dalej Zamiast listy zadań i śledzenia nawyków – coś na poprawę morale

Dlaczego tak mało piszę na bloga? (plus anegdota o edukacji domowej)

zdjęcie: Kornelia Orwat

Ja wiem, że nie powinnam się tłumaczyć, ale jednak… Przyznam, że miewam natchnienie, przebłyski typu: O! Muszę o tym napisać na bloga! Ale po chwili przychodzi otrzeźwienie. No nie muszę. Mogę, owszem, ale właściwie po co? Czy ktoś czeka na moje przemyślenia? Albo inaczej: Czy ktoś będzie miał poczucie, że czegoś mu w życiu brak, jeśli na moim blogu będzie pusto? No nie wiem. Tak, że ten. Odkąd wciągnęło mnie robienie na drutach, pisanie poszło w odstawkę. Myślę, że po prostu zmienił się sposób,… Czytaj dalej Dlaczego tak mało piszę na bloga? (plus anegdota o edukacji domowej)