Jak łączyć edukację domową z gotowaniem i sprzątaniem?

Na to i inne pytania od moich obserwatorek na Instagramie odpowiadałam w poniedziałek, 4 maja, na mojej stronie na Facebooku. Zrobiłam to! Nagrałam tego live’a, o którym pisałam ostatnio przy okazji chwalenia się wywiadem u EduRodzinki. I jakoś przeżyłam. I nawet się tym cieszyłam. Bo prawda jest (nie)stety taka, że lubię nie tylko pisać, ale i gadać. I tylko lęk przed nagrywaniem się i przed wyjściem na durnia powstrzymywał mnie dotąd przed robieniem tego, co robi teraz przecież tak wiele osób. I wcale nie wszyscy wychodzą na durnia.… Czytaj dalej Jak łączyć edukację domową z gotowaniem i sprzątaniem?

Przepis na gofry z najdłuższym na świecie wstępem nie na temat

Pisałam ostatnio, że muszę zastanowić się, po co piszę bloga. I właśnie odkryłam jeden z powodów. Bardzo pragmatyczny. Otóż bloga piszę, bloga mam po to, bym miała co robić, gdy już mi się nie chce NIC. Gdy moje morale i kondycja psychofizyczna leży i kwiczy. Gdy na myśl o kiwnięciu choćby palcem przy pracach domowych mój mózg mówi „NIE”, gdy nawet czytać (nawet magazynów o urządzaniu wnętrz!) ani dziergać na szydełku ani iść do kina mi się nie chce, gdy mam… Czytaj dalej Przepis na gofry z najdłuższym na świecie wstępem nie na temat

Świąteczna matematyka, czyli co ma piernik do… choinki

Zaprzyjaźniona blogerka Buba z Bajdocji zaprosiła mnie (i Was też zaprasza!) do świąteczno-matematycznego, międzyblogowego projektu edukacyjnego. Opis i zaproszenie do projektu znajdziecie tutaj: Matematyka na Święta. W skrócie – polega on na poszukiwaniu matematyki we wszystkim, co związane ze Świętami i przygotowaniami świątecznymi! Czyli – świąteczna matematyka! Zaczęliśmy od kalendarza adwentowego. Ponieważ do wszelkich prac wymagających narysowania lub napisania czegokolwiek jako pierwsza zgłasza się zazwyczaj Gwiazda, narysowała też kalendarz dla… Czytaj dalej Świąteczna matematyka, czyli co ma piernik do… choinki

Przepis na najłatwiejsze spaghetti

Prawie miesiąc temu wymyśliłam ambitnie tygodniowy jadłospis obiadowy i próbowałam się do niego zastosować. Nie udało mi się to do końca, ale przyznam, że posiadanie takiego spisu dań „przed nosem” ułatwia sprawę o tyle, że nie muszę dumać nad tym, jakie to dania znam i umiem robić i dlaczego jest to znów gulasz z indyka. Zatem zastosowałam się do jadłospisu MNIEJ-WIĘCEJ, co oznacza, że gdy zaplanowane miałam na przykład kotlety – zrobiłam klopsiki, bo szybciej. Zamiast gotować ziemniaki – podgrzałam kaszę,… Czytaj dalej Przepis na najłatwiejsze spaghetti

Co zrobić na obiad – jadłospis tygodniowy

– Co zrobić na obiad? – myślisz. No właśnie. Jedną ze zmor Nieperfekcyjnych Pań Domu jest codzienne wymyślanie obiadów. Że nie wspomnę o śniadaniach i kolacjach, ale załóżmy, że w przypadku nas – Nieperfekcyjnych – są to powtarzalne zestawy typu: owsianka / jajecznica / naleśniki / kanapki / tosty na śniadanie oraz makaron z czosnkiem i pesto / gofry / kanapki na kolację. A wracając do obiadów: ograniczenie się do trzech – czterech dań… Czytaj dalej Co zrobić na obiad – jadłospis tygodniowy