Wakacje, wakacje i po wakacjach – moje prywatne podsumowanie

Wakacje, wakacje i po wakacjach… Kiedy na fejsbukowej grupie „Edukacja Domowa” zapytałam, kto wraz z rozpoczęciem roku szkolnego robi ambitne plany i ma wizje „nowego początku”, otrzymałam bardzo różne odpowiedzi. Generalnie królowało bliskie mi podejście – „Spokojnie, powoli, co nieco planujemy, ale zobaczymy co zechcą robić dzieci i co przyniesie życie”. Parę osób napisało, że obiecują sobie nie zostawać etatowym szoferem własnych dzieci i nie zapisywać ich na milion zajęć, jak to się… Czytaj dalej Wakacje, wakacje i po wakacjach – moje prywatne podsumowanie

Moja praca magisterska

Na początu wakacji napisałam entuzjastyczny wpis o tym, jak się cieszę, że są wakacje i na co wreszcie będę miała czas. Hahaha!!! Rzeczywiście, czasu miałam od groma, jak zwykle zresztą (zawsze mamy przecież tyle samo czasu, prawda?), ale nie miałam go na te wszystkie rzeczy, o których napisałam w rzeczonym wpisie. Ale, ale. To jeszcze nie koniec wakacji, więc nie będę jeszcze robić podsumowań! Powiem Wam tylko tyle, że częściowo udały mi się przemyślenia i wymyśliłam, co mogę oddać z nieprzebranych… Czytaj dalej Moja praca magisterska

Dlaczego (prawie) usunęłam konto na Facebooku?

Prawie usunęłam konto na Facebooku. Dlaczego? Dlatego, że… Pamiętacie piosenkę Starego Dobrego Małżeństwa? „Z nim będziesz szczęśliwsza, dużo szczęśliwsza będziesz z nim…” A ja chętnie zaśpiewałabym: „Bez niego będziesz szczęśliwsza, dużo szczęśliwsza będziesz bez niego…” Podobno z Facebooka korzysta już 15 milionów ludzi w Polsce. O! Popatrzcie! Są jeszcze 23 miliony, które NIE korzystają! Gdy zakładałam tam konto, mój Maż mówił, że funduję sobie zwierzątko, którym trzeba się zajmować. Karmić,… Czytaj dalej Dlaczego (prawie) usunęłam konto na Facebooku?

Wakacje, wakacje! W edukacji domowej też są wakacje!

W opisie bloga, w zakładce „O mnie i o blogu” chwalę się, że mam wieczne wakacje!* Haha! A to dobre! To fakt, do biura i do szkoły rano lecieć nie muszę, ale zajęć i obowiązków mi nie brakuje. Robię to wszystko, co nazywa się „siedzeniem w domu”, a co podobno robią też kobiety „pracujące”, i – nie wiem jak – one robią to po pracy, podczas gdy ja – przez cały dzień! Wygląda na to, żem leń i guzdrała. A właśnie że nie! Jestem mamą w edukacji domowej, czyli… Czytaj dalej Wakacje, wakacje! W edukacji domowej też są wakacje!

Jak gonić w piętkę z godnością, czyli swój chaos mam pod kontrolą

Co zrobić, kiedy nie mamy czasu napisać artykułu na temat, który sobie zaplanowaliśmy? Piszemy artykuł na temat braku czasu. Jestem Panią Swojego Czasu. Zrobiłam nawet kurs PSC (wciąż się go uczę, bo to nie hop siup). Myślę, że jestem dość dobrze zorganizowana. Jednak wciąż jeszcze czasami zastanawiam się nad tym, jak przestać gonić w piętkę. Jak przestać łapać pięć srok za ogon, przestać się spieszyć i przestać żyć na wariackich… Czytaj dalej Jak gonić w piętkę z godnością, czyli swój chaos mam pod kontrolą