Blogi jak dinozaury i śmiesznotki nastolatków

Zacznijmy od tych dinozaurów. Ostatnio zaobserwowałam trochę blogów na Feedly, blogów, które Feedly podsunęło mi jako popularne, jak rozumiem. Blogów lajfstajlowych, o minimalizmie, macierzyństwie… I wiecie co? Nie ma co czytać… Wszędzie (no, prawie wszędzie) tylko polecam to, polecam tamto (no dobra, ja też polecam książki, ale to dlatego, że pęknę, jak ich nie polecę, no i nie tylko o polecanie mi chodzi). A to recenzja odkurzacza, miksera, a to biura podróży, biżuterii, zabawek… A jak nie polecanie i recenzje, to „zapraszam na mojego YouTube albo podcast”. Ktoś… Czytaj dalej Blogi jak dinozaury i śmiesznotki nastolatków

Czy wciąż muszę coś odhaczać?!

Od jakiegoś czasu miałam w planach napisanie dla Was tekstu o moich ulubionych aplikacjach, które sobie zainstalowałam w ramach odwyku od smarftona (tak!). Ten odwyk miał polegać na tym, że zamieniam złe nawyki na dobre. Czyli że zamiast odpalać uzależniające Google czy Instagram, odpalam na przykład Legimi albo aplikację Pismo Święte. No i idąc tym tropem, zaczęłam szukać fajnych aplikacji. I co znalazłam? Oprócz aplikacji: Legimi, Pismo Święte, Feedly, Pomodoro (pisałam o niej… Czytaj dalej Czy wciąż muszę coś odhaczać?!

Dylematy mamy: dzieci i dom versus praca zawodowa

Dzisiaj chcę napisać trochę na temat dylematów, jakie mamy my, mamy. Wpis ten będzie odpowiedzią na mejla, którego dostałam od czytelniczki. Trochę się chichram – choć temat poważny – bo czuję się jak redaktorka rubryki pod tytułem „Czytelniczki piszą, Kornelia odpowiada”. Całkiem fajne uczucie. Ale do rzeczy. Napisała do mnie Karolina, młoda mama w edukacji domowej: Jeśli chodzi o moje doświadczenie, to mam dwie takie duże bolączki (związane… Czytaj dalej Dylematy mamy: dzieci i dom versus praca zawodowa

„Influencerka” Ellery Lloyd: Szok i niedowierzanie?

– Mamo, a co to znaczy influencerka? – Yyyy… influencer to taki ktoś, kto wpływa na ludzi…– ???– To znaczy… to taka osoba, która tworzy w internecie: pisze, nagrywa filmy, podcasty, publikuje, i ludzie jej słuchają i wierzą, i chcą być tacy jak ona i robić to, co ona… I ta osoba przy okazji reklamuje albo sprzedaje ludziom różne rzeczy – na przykład mówiąc czy pisząc o tym, jak opiekuje się dzieckiem, opowiada, jakich używa… Czytaj dalej „Influencerka” Ellery Lloyd: Szok i niedowierzanie?

Osiemnaście lat minęło…

Jak jeden dzień? No niezupełnie. Osiemnaście lat to 6574 dni. Został po nich ślad na zdjęciach, we wspomnieniach, ale przede wszystkim w człowieku, który stoi przede mną. W moim synu pierworodnym. (Tak, wiem, że to brzmi staroświecko, ale on naprawdę jest moim pierworodnym i jako świeżo upieczona mama odczułam to bardzo wyraźnie.) Wczoraj, w niedzielę Zesłania Ducha Świętego, 5 czerwca 2022 roku, nasz najstarszy syn, Sergiusz, skończył osiemnaście lat. Właściwie nie wiem,… Czytaj dalej Osiemnaście lat minęło…