Zawijasne robótki: styczeń 2023

Zawijasne robótki styczeń 2023 by Kornelia Orwat

Jak zapowiedziałam ostatnio, będę tutaj wrzucać hurtowo co jakiś czas wpisy z mojego pamiętnika młodej dziewiarki pt.: Zawijasne, który to pamiętnik prowadzę na Instagramie.

Nie wiem, na jak długo wystarczy mi zapału na robótki i na wpisy o nich i na przerzucanie tychże wpisów tutaj, ale… nie wiemy o sobie TYLU rzeczy! W każdym razie stos wełny w szafie leży. Więc co do robótek, to nie ma zmiłuj.

Jeśli chodzi o zdjęcia z Insta, to żeby nie przysparzać sobie za dużo pracy z ich obróbką, wrzucam je tutaj wszystkie jako jedno zdjęcie ilustrujące wpis (jest to po prostu zrzut ekranu z Insta).

„Czytanie” tego zbiorczego zdjęcia zaczynamy od prawego dolnego rogu i lecimy w lewo, a potem do góry. Zresztą, zorientujecie się po treści wpisów, o które zdjęcie chodzi. W niektórych instagramowych wpisach jest po kilka zdjęć, ale tutaj widzicie niestety tylko jedno… Dlatego w nawiasach kwadratowych dopisuję, o co chodzi na drugim, niewidocznym tutaj zdjęciu.

Co do hasztagów, to większość usunęłam. Tak jak i emotikony. No bo bez przesady.

No to lecimy. Sześć zdjęć, sześć wpisów.


4 stycznia 2023

Witajcie w Nowym Roku 2023!
Niech Wam się darzy i niech marzenia się spełniają!
Na zdjęciu widzicie wróżbę noworoczną od @juleczkownia
Cóż… nie wiem, skąd wróżba wiedziała, że już od jakiegoś tygodnia dziergam jak szalona?
(Niedługo Wam pokażę, co.)
Nie wiem też, skąd wiedziała, że wczoraj pomyślałam: a może zaszaleję (powygłupiam się?) i rozpiszę jakiś wzór? [Na drugim zdjęciu jest wróżba, która mówi, że w 2023 rozpiszę wzór.]
No to siup!
Dobrego Nowego Roku!

15 stycznia 2023

Cześć! Przepowiednia o dzierganiu jak szalona spełnia się na naszych (moich i mojej rodziny) oczach. Postaram się zrobić trochę zdjęć, jak będzie słonecznie. Na razie wrzucam pamiątkę z robienia kapci.

17 stycznia 2023

Wyrabiam co mam, a mam i sznurki do makram.
Taki rym mi się zrobił. A chciałam tylko pokazać, jaki koszyk wyszydełkowałam w niedzielę. Powiem szczerze – ciężko się to robiło. Trzeba trochę siły, żeby takie coś wydziergać. Z drugiej strony – fajnie się patrzy, jak szybko przybywa robótki.

20 stycznia 2023

Cześć! Zastanawiałam się, czy podkręcić trochę to zdjęcie, żeby je rozweselić, ale… nie! Ta włóczka taka właśnie jest: szarobłękitna i taka właśnie jest piękna. Jak w życiu. Nie ma co podkręcać. Jest jak jest.
Włóczka to wełna DROPS Alaska, gryząca ale ciepła.
C.d.n.

21 stycznia 2023

A w tak zwanym międzyczasie…
Przepis na ten koc jest prosty:
Robimy sobie na szydełku zmywaczek z kolorowej bawełny i bardzo się nim jaramy.
Niesieni zapałem kupujemy dwa kilogramy różnokolorowej bawełnianej włóczki w celu produkcji szydełkowych ściereczek i zmywaczków i myjek #zerowaste
Produkujemy, kilka sprzedajemy, trochę rozdajemy, resztę zostawiamy sobie, a pozostałą włóczkę… podziwiamy, jaka śliczna, kolorowa… I pakujemy ją do koszyczków, potem do szklanej witryny, potem do pudełka, a potem…
Mówimy, basta! Trzeba coś z tym zrobić! I robimy koc.
C.d.n.

26 stycznia 2023

Nie powiem, żebym kochała dziergać z akrylu, ale akurat ta włóczka jest wdzięczna w noszeniu i na pewno nie gryzie.
A będzie to szal – komin dla mojej siostry, na specjalne zamówienie.

Włóczka: HimalayaEveryday kolor 70032 (na zdjęciu w sklepie @miladruciarnia wyglądał na bardziej szary a jest dość ciemny, grafitowy bym powiedziała)

Rozmiar drutów: 4,5

Wzór: Nie do końca przemyślany spontan, który roboczo, na własne potrzeby nazwałam „Szalkominek”.


Ciąg dalszy nastąpi… już za chwilę.


Komentarze nadal (od wpisu na temat social mediów, z 30 maja 2022 roku), są wyłączone. Jeśli chcesz, możesz do mnie napisać na adres kontakt@korneliaorwat.pl

Zdjęcie: moje 

Autor: Kornelia Orwat

To ja. Kornelia zwana Werką, żona męża i mama trójki nastolatków: absolwenta liceum, licealisty i siódmoklasistki. Od 2011 roku tkwię w szaleństwie zwanym edukacją domową. Lubię pisać (nie tylko bloga), spacerować, robić na drutach i szydełkować. Uczę się korekty tekstu i bycia minimalistką. Czasami śpiewam w chórze. Jestem autorką dwóch książek o edukacji domowej: „Droga w nieznane? Edukacja domowa dla początkujących” i „Edukacja domowa niejedno ma imię. Mentorzy edukacji”.