Moja mina mówi wszystko. Było fantastycznie! Ale co teraz będzie?!!
Wakacje się skończyły, czas wrócić do kochanego domku, który krzyczy: Odgruzuj mnie! Odkurz! Do zajęć, do spraw, które krzyczą: Zorganizuj, załatw to w końcu! Do bloga, który woła: napisz coś, popraw edycję, zrób w końcu ten newsletter!
Jak ogarnę teraz cały ten kram?
OK, nie jest tak źle. Wszystko po kolei, po trochu, spokojnie. Slow life, slow food, slow work. Dam radę, bo czemu mam nie dać? Bo nie ma takiej opcji, żebym nie dała. Jakkolwiek, lepiej bądź gorzej, wolniej czy szybciej, ale zrobię to wszystko.
Mam mnóstwo pomysłów na bloga, na filmy, na Instagrama, na facebooka.
Powoli będę z tym ruszać. Ale proszę Was o cierpliwość… i zapraszam na mój Instagram, gdzie zaczęłam szalony projekt zatytułowany #onepolishlessonaday, co po polsku znaczy – „jedna lekcja polskiego dziennie”.
Zainspirował mnie do tego jeden z naszych gości na Światowe Dni Młodzieży, który bardzo chciał nauczyć się paru słów po polsku. Było mało czasu, bo program młodzież miała naprawdę bogaty. Dlatego wymyśliłam, że będę robić krótkie filmiki z mini lekcjami polskiego. Może przydadzą się i innym obcokrajowcom, chcącym uczyć się naszego języka?
A na blogu już we wtorek znajdziecie super-artykuł z odpowiedziami na najczęstsze wątpliwości i pytania, jakie spotykam w rozmowach z rodzicami rozważającymi decyzję o podjęciu edukacji domowej.
Pozdrawiam Was serdecznie! Mam nadzieję, że wypoczęliście i jesteście tak pełni zapału do działania, jak ja?
Super, że wakacje się udały. Teraz tylko zrealizować wszystkie pomysły 🙂 Krok po kroku na pewno Ci się uda.