Recepta na hygge w edukacji domowej i nie tylko

Już widzę, jak marszczycie z dezaprobatą czoła na moje nadużywanie obcego słowa hygge. Rozumiem Was. Też nie jestem entuzjastką zaśmiecania języka. Jednak powiedzcie sami, jakie polskie słowo oddaje sens hygge? Przytulność, sielskość (dziękuję, Ruda!), swojskość, odpoczynek, relaks (czy to aby na pewno polskie słowo?), ciepło domowego ogniska, miła atmosfera, poczucie bezpieczeństwa, radość, przyjemność… Jest tych słów wiele, ale dopiero wszystkie razem znaczą hygge.… Czytaj dalej Recepta na hygge w edukacji domowej i nie tylko

Czy edukacja domowa jest hygge?

Powrót z wakacji bywa bolesny. Bywa – to mało powiedziane. Dla mnie przeważnie zawsze jest bolesny. Z jednej strony cieszę się na powrót do domu i nowe wyzwania, z drugiej – cierpię z powodu utraty beztroski i kontaktu z naturą. Ech, te uroki życia w wielkim mieście. Ale nowy rok szkolny to jakby nowe życie. Wymyślamy nasz nowy plan dnia i tygodnia, ustalamy na nowo stare zasady domowe (tak, tak, trzeba… Czytaj dalej Czy edukacja domowa jest hygge?

Zalecenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej – zadania rodzica

Podczas sprzątania szuflad znajduję ostatnio różne ciekawe rzeczy. A raczej papiery. Kilka dni temu znalazłam kartkę zatytułowaną „Zadania rodzica” I pomyślałam sobie, że właściwie to praktyczna sprawa, mieć bloga. Zamiast obwieszać lodówkę albo upychać po szufladach, można takie kartki wrzucać na bloga. Niech ludziska mają i korzystają, a i ja sobie od czasu do czasu zajrzę i przypomnę. O tych „Zadaniach rodzica”. Ważnych dla wszystkich rodziców, nie tylko w edukacji domowej. (Prawie dwa lata… Czytaj dalej Zalecenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej – zadania rodzica

Czy niegrzeczna dziewczynka może być dobrą mamą?

Popularny niegdyś tytuł głosi, że „Grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne tam gdzie chcą”. A co, jeśli niegrzeczne też chcą do nieba? Mają być grzeczne? Tak? Wszystko pięknie, tylko co to znaczy „być grzeczną” czy „niegrzeczną”? Naszła mnie na przykład ostatnio refleksja, że im jestem niegrzeczniejszą dziewczynką, tym lepiej idzie mi trzymanie w ryzach własnych dzieci. Im częściej mówię do nich: „Stop! Teraz ja mówię, poczekaj”, „Idźcie do swojego pokoju, my z Tatą chcemy… Czytaj dalej Czy niegrzeczna dziewczynka może być dobrą mamą?

Sam jesteś głupi, czyli uniwersalna metoda wychowawcza

Z okazji przypadających dzisiaj trzecich urodzin bloga pozwoliłam sobie na mały żart. Oto on. Zaczęło się niewinnie. – Mamo! A on powiedział, że jestem głupi! – To mu powiedz, że sam jest głupi. – Sam jesteś głupi! Nagle mnie olśniło. Wynalazłam uniwersalną metodę wychowawczą! Ba! Nie tylko wychowawczą. Wymyśliłam sposób na wszelkie niewygodne dla nas, rodziców, sytuacje. – Tato! Zrób mi kanapkę! – Sam sobie zrób! –… Czytaj dalej Sam jesteś głupi, czyli uniwersalna metoda wychowawcza