Moi Drodzy! Minęło ponad pół roku, odkąd zaczęłam tworzyć „Słońce i Deszcz” a potem „Odśmiecownię”. Sprawia mi to blogowanie dużo radości, ale kto bloguje, ten wie, że jest ono jak studnia bez dna. Pomysły na artykuły kiełkują w głowie co chwila, chciałoby się wciąż pisać i pisać, ale… sprawy życiowe i domowe nie mogą czekać, ja zaś… muszę kiedyś spać. Do tego przydałoby się popracować nad wyglądem bloga, zdjęciami, nad zwiększeniem oglądalności… Czytaj dalej Blogi, blogi, a życie gdzie?
Tag: rodzina
Śmiesznotki Najstarszego, część druga
Zapraszam Was do poczytania kolejnych anegdotek z Najstarszym w roli głównej. Najstarszy ma już cztery lata. Narysował na kartce zwierzę – Dłubaka w Śniegu. Opowiada o swoim rysunku: – Dłubak pasuje dobrze do śniegu. Dłubak żył dawno temu na Antarktydzie południowej. Nie ma buzi i nosa, tylko dziób – paroszek, który służy do dłubania w śniegu. Dłubak nie ma oczu i słabo widzi, ma tylko nogi i brzuch. Jak jest taki mały, to ma oczy, a jak się robi taki… Czytaj dalej Śmiesznotki Najstarszego, część druga
Dziesięć najpiękniejszych chwil w moim życiu
Opisując najpiękniejsze chwile w życiu trudno nie otrzeć się o banał, ale cóż zrobić? Życie samo w sobie jest banałem: narodziny, dzieciństwo, dojrzewanie, dorosłość albo nadal dojrzewanie, starość, śmierć. Wszystko przewidywalne i pewne. A dziś mam wybrać dziesięć najpiękniejszych chwil w moim życiu… Jak zdecydować, które chwile są najpiękniejsze? To tak, jakby wybierać, które dziecko kocha się bardziej. Wiele jest w życiu prawie nieuchwytnych chwil, momentów, w któych… Czytaj dalej Dziesięć najpiękniejszych chwil w moim życiu
„Maamooo!”
„Maamooo!” – jakie uczucia ogarniają Was na dźwięk tego słowa? „Mama” to często pierwsze słowo naszych dzieci. Słowo czułe, miłe, kochane, upragnione i wymarzone. A „mamusia”, „mamusiu” – miód na serce! Jednak „Maamooo!” nie jest już takie miłe. Oznacza: „Daj!”, „Chodź!”, „Przynieś!”, „Pomóż!”, „Poczytaj!”, „Jeść!”, „Pić!”, „Boli!” i wiele innych słów. My, matki, jesteśmy przyzwyczajone do spełniania potrzeb dzieci. Jesteśmy wprost do tego stworzone.… Czytaj dalej „Maamooo!”
Czy Wasze dzieci używają serwetek?
Czy Wasze dzieci używają przy stole serwetek, zamiast wycierać brudne ręce w spodnie i koszulki? Kto się zgłosi? Stawiam piwo albo kawę! Niedzielny obiad. Mąż przygotował biały barszcz i potrawkę z królika z warzywami i pęczakiem. Do tego lampka wina. Jak miło, że nie muszę gotować obiadu w niedzielę. Na deser będą ciastka z cukierni – rarytas, bo rzadkość w naszym domu. Ale co tam! Dziś Święto Zesłania Ducha Świętego. Więc siadamy i zaczyna się.… Czytaj dalej Czy Wasze dzieci używają serwetek?