Przedświątecznie… z Małgorzatą Musierowicz

Moi Drodzy Czytelnicy! Dzisiaj będzie nietypowo, bo „na żywo”. Zazwyczaj staram się dopracowywać artykuły – wpisy tak, żeby mogły nosić ambitną nazwę artykułu właśnie, a nie wpisu albo, co gorsza, tfu, postu. Dzisiaj będzie bardziej osobiście. Po pierwsze, postanowiłam prosić Was o wybaczenie, że nie dotrzymuję obietnicy publikowania we wtorki. Po drugie, obiecuję, że mimo wszystko postaram się publikować we wtorki, a jeśli się to nie uda, to przynajmniej raz na tydzień. Po trzecie, przypuszczam,… Czytaj dalej Przedświątecznie… z Małgorzatą Musierowicz

Świętowanie i dumanie

Po co są Święta? Żeby mieć wolne od pracy? Żeby wydawać pieniądze na prezenty, ozdoby, uczty, kwiaty, znicze? Żeby odpocząć? Jak wyglądałoby nasze życie bez Świąt? Czy w ogóle ich jeszcze potrzebujemy w czasach, kiedy „klimatyzacja i centra handlowe jak walec wyrównały wszystko do jednego poziomu”?* Mój ulubiony pracowity próżniak Tom Hodgkinson napisał w „Starym wspaniałym świecie” o tym, że dawniej ludzie wiedli życie bardziej zmysłowe, bo było ono pełne kontrastów.… Czytaj dalej Świętowanie i dumanie

„Jak być wolnym” czyli jak Tom Hodgkinson dał mi do myślenia

Jak być wolnym? Oto pytanie godne filozofów. Czy ktoś się dziś jeszcze nad tym zastanawia? Wszak w dzisiejszym świecie nie ma niewolnictwa, przynajmniej w krajach zwanych cywilizowanymi. Więzienie też jest udziałem nielicznych. Ale zaraz! Przecież wolność to nie tylko wolność w sensie fizycznym, ale i mentalnym. Wolnym lub niewolnikiem można być na różne sposoby. Nas jako rodzinę wolną od edukacji szkolnej zagadnienie wolności interesuje w sposób szczególny. Potrzeba wolności jest tym,… Czytaj dalej „Jak być wolnym” czyli jak Tom Hodgkinson dał mi do myślenia

Obsesja czy „Magia sprzątania”? A może minimalizm?

Od czasu do czasu męska część domowników zarzuca mi, że mam obsesję na punkcie sprzątania. Bo widok pie… bałaganu budzi we mnie chęć wyrzucenia tego wszystkiego na środek pokoju i wydania okrzyku: „Posprzątajcie mi to natychmiast!”? Ja mam obsesję?! A czy ktoś mi wyjaśni, dlaczego w szafie mojego najmłodszego żeńskiego domownika jest porządek? Może tzw. nauka o gender będzie tu pomocna? Ach, jak chętnie wrzuciłabym te wszystkie porozkładane (rozsypane) klocki do jednego pudełka! Z jakichś tajemniczych… Czytaj dalej Obsesja czy „Magia sprzątania”? A może minimalizm?

Czy Wasze dzieci używają serwetek?

Czy Wasze dzieci używają przy stole serwetek, zamiast wycierać brudne ręce w spodnie i koszulki? Kto się zgłosi? Stawiam piwo albo kawę! Niedzielny obiad. Mąż przygotował biały barszcz i potrawkę z królika z warzywami i pęczakiem. Do tego lampka wina. Jak miło, że nie muszę gotować obiadu w niedzielę. Na deser będą ciastka z cukierni – rarytas, bo rzadkość w naszym domu. Ale co tam! Dziś Święto Zesłania Ducha Świętego. Więc siadamy i zaczyna się.… Czytaj dalej Czy Wasze dzieci używają serwetek?