Wady edukacji domowej raz jeszcze

Poprzedni mój tekst o wadach i zaletach edukacji domowej zasiał we mnie ziarenko, które kiełkowało przez cały tydzień. Ziarenko niepewności, czy aby na pewno wyczerpałam temat. Zwłaszcza temat wad edukacji domowej. No bo zaraz po publikacji koleżanka mi napisała w komentarzu, że zapomniałam wspomnieć o bałaganie, który – gdy mamy edukację domową – jest niesprzątalny i nieusuwalny, po czym zaczęłam myśleć, że jak to możliwe, żebym nie widziała więcej wad w edukacji domowej? Jak to możliwe, żebym widziała… Czytaj dalej Wady edukacji domowej raz jeszcze

Wady i zalety edukacji domowej – subiektywny przewodnik

Dzisiaj poruszę temat interesujący dla tych, którzy być może, owszem, zastanawiają się i rozważają, czy przypadkiem nie lepiej byłoby uniezależnić się trochę od szkoły. Dzisiaj pomówię o wadach i zaletach edukacji domowej. Na początek mała dygresja. Przyznam, że czasem narzekam na statystyki bloga, na to, że „inni blogerzy to piszą o głupotach i mają grube tysiące odsłon”, a ja – taka mądra i dowcipna (i skromna), a „nikt” mnie nie czyta. No bo (to doprawdy dziwne!) dlaczego frazy najczęściej… Czytaj dalej Wady i zalety edukacji domowej – subiektywny przewodnik

Decyzja o edukacji domowej, czyli o trudnościach

Kiedy zastanawiamy się nad edukacją domową, nasuwa nam się mnóstwo pytań. Co będzie lepsze dla dzieci? Edukacja w domu czy w szkole? Co będzie lepsze dla nas, jako rodziny? Czy damy radę udźwignąć odpowiedzialność za egzaminy? Czy sobie poradzimy? Czy dzieci sobie poradzą? Co powiedzą ludzie? Jak będziemy się uczyć? Czy czegoś nie przeoczymy? Czy dzieci nie zostaną samotnikami? Nieukami? Czy dostaną się do liceum? Na studia? Czy znajdą pracę? A do tego pytania, których sobie może… Czytaj dalej Decyzja o edukacji domowej, czyli o trudnościach

O socjalizacji raz jeszcze

Bodajże pięć lat temu byłam na kameralnej konferencji o edukacji domowej.  Zorganizowała ją jedna z moich koleżanek po fachu, mama w edukacji domowej. Zostałam poproszona o krótkie wystąpienie na temat socjalizacji w kontekście edukacji domowej. Socjalizacji, która jest oczkiem w głowie psychologów i pedagogów badających nasze dzieci pod kątem ich przydatności (!) do edukacji domowej. Socjalizacji, która wciąż, po tylu latach w edukacji domowej jest dla mnie tematem trudnym i kwestią, z której muszę się tłumaczyć.… Czytaj dalej O socjalizacji raz jeszcze

Dziesięć mitów o edukacji domowej

No i mam. Artykuł o chwytliwym, tabloidowym tytule „Dziesięć mitów o edukacji domowej”! (Pierwsze trzy to nie tyle mity, co pomyłki.) 1. Edukacja domowa to tak zwane indywidualne nauczanie. Otóż nie. Już wyjaśniam dlaczego. Edukacja domowa to spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą. Odpowiedzialność za zaliczenie danego etapu edukacyjnego („klasy”) spoczywa na rodzicach (a tak naprawdę – na uczniu!). To rodzice (i sami uczniowie) organizują sobie naukę, ewentualnie nauczycieli czy korepetytorów. Najczęściej ponoszą też… Czytaj dalej Dziesięć mitów o edukacji domowej