Muszę przyznać, że nienawidzę dyscypliny. Ani samego słowa, ani tego, co ono oznacza.
Pewnie wynika to z tego, że nie lubię by mi coś narzucano siłą.…Czytaj dalej
Pewnie wynika to z tego, że nie lubię by mi coś narzucano siłą.…Czytaj dalej
Szczególnie nie lubię ograniczeń narzucanych przez instytucje państwowe – rzecz jasna dla naszego dobra. Nie lubię też ograniczać innych i mam…Czytaj dalej
Bo przecież też…Czytaj dalej
Po wielu próbach wdrażania różnorodnych systemów typu naklejki, tabelki z uśmiechniętymi buźkami, koraliki wrzucane…Czytaj dalej
Używamy plików cookies (ciasteczek) - dzieki nim strona działa lepiej.