
Jesteście w edukacji domowej i martwisz się, że nie zdążycie zrobić podstawy programowej i że Twoje dzieci słabo wypadną na egzaminach?
Przejmujesz się ich ocenami i tym, że czegoś się nie nauczą, a powinny? Wydaje Ci się, że wszyscy będą teraz patrzeć Ci na ręce (czyli na dzieci) i mówić: – O! A jednak nie nauczyła!
To ja powiem Ci tak, jak mówią w ukrytej kamerze: – Uśmiechnij się! Jesteś w edukacji domowej! Jesteś wolna i niezależna. Zaufaj sobie i dzieciom. Dacie radę!
Zapraszam Cię warsztaty, które pomogą Ci poczuć tę wolność i niezależność i zbudować zaufanie do swoich i dzieci możliwości.
Zapisz się na listę zainteresowanych warsztatami, jeśli chcesz wziąć udział w następnej edycji.
Zobacz, co napisały uczestniczki pierwszej edycji:
Z całego serca polecam warsztaty o odszkalnianiu. Pomogły mi wiele sobie ułożyć i przemyśleć, zobaczyć w nowym świetle (samą siebie, moją rodzinę i wszystkie te rzeczywistości w kontekście ED. Ciągle jeszcze pracuję z materiałami z pierwszej edycji, ale były to jedne z najlepiej zainwestowanych pieniędzy w ostatnim czasie – ileż trosk i pytań zdjęły z moich matczynych barków! Można też poznać wspaniałe osoby dające swoim dzieciom przestrzeń na ED, a Kornelia to (och)mistrzyni wspaniałego klimatu podczas warsztatów oraz skarbnica wiedzy i doświadczenia.
Urszula Fajczyk
Bardzo dziękuję Ci za warsztaty, za odszkalniajacy, naturalny i swobodny sposób, w jaki je prowadziłaś.Dla mnie Twój sposób prowadzenia spotkań miał istotne znaczenie, to było jak „niewerbalne komunikowanie, o co w tym wszystkim chodzi”. (…) do wszystkiego będę wracać i krok po kroku z materiałami „pracować”. Widzę, że to odszkalnianie to ciągły proces, pociesza mnie to, że już w nim jestem, ale dużo rzeczy wymaga jeszcze zmiany, przestawiania (bardziej niż jednorazowego przestawienia) myślenia.
Maria Piłacińska
Mimo, iż na temat edukacji domowej przeczytałam sporo książek i przejrzałam chyba pół internetu (a może właśnie z powodu zalewu informacji, przeróżnych inspiracji i rad jak edukacja powinna, a jak nie powinna wyglądać), kiedy przyszło do praktyki, zaczęłam miotać się pomiędzy „chcę dać dzieciom jak najwięcej wolności”, a „szybko, szybko, podstawa programowa sama się nie zrobi”. Warsztaty odszkalniające z Kornelią pozwoliły uspokoić ten chaos w głowie. Były dla mnie bardzo wartościowym czasem wsłuchiwania się w potrzeby i oczekiwania naszej rodziny i określania na tej podstawie własnego, dostosowanego do naszych możliwości, ale też uwzględniającego marzenia, stylu ED. Sprowokowały przemyślenia, do których z pewnością będę wracać, w razie kryzysów i zwątpień. Spokojem i luzem, tak potrzebnym w edukacji domowej, Kornelia zaraża mimochodem.
Ania Król

Mam na imię Kornelia, od pięciu lat piszę bloga o edukacji domowej (i o naszym odszkalnianiu!), a w edukacji domowej jestem z naszymi dziećmi już dziesiąty rok. I z roku na rok nabieram coraz większego zaufania.
Zaufania do dzieci. Z roku na rok coraz bardziej ufam, że poradzą sobie na egzaminach.
To zaufanie jest oparte – po pierwsze – na doświadczeniu, że rzeczywiście sobie radzą, a po drugie – na przeświadczeniu, że dobre oceny na świadectwie szkolnym nie są gwarancją ich przyszłego szczęścia i powodzenia w życiu.
Takie nabywanie pewności siebie w edukacji domowej, wzmacnianie zaufania do możliwości dzieci i wyzbywanie się nabożnego stosunku do ocen i podstawy programowej nazywam odszkalnianiem.
Bo odszkalnianie to nie tylko dziwaczne słowo, którym tłumaczy się angielskie słowo „deschooling” (albo „unschooling”).
Odszkalnianie to proces, który musimy przejść razem z dziećmi w edukacji domowej, po to, by zyskać więcej luzu.
Bo nie samą podstawą programową i egzaminami żyje człowiek w edukacji domowej.
Niektórzy odszkolnienie mają we krwi. Są jak Pippi Pończoszanka albo Włóczykij z Doliny Muminków.
Jednak większość z nas ma problem z odszkolnieniem.
I dobrze to rozumiem.
Mamy problem z odszkolnieniem, bo przyzwyczajeni jesteśmy do „myślenia szkołą”. Spędziliśmy w niej tyle lat! Potrzebujemy detoksu. Odszkolnienia właśnie.
Sama przechodziłam ten proces kilkakrotnie, bo „myślenie szkołą” lubi wracać jak bumerang.
Ale przez wszystkie te lata w edukacji domowej wypracowałam sposoby na odszkolnienie, którymi podzieliłam się w moim e-booku „Jak być mamą w edukacji domowej i nie (dać się) zwariować?”.
A teraz…

Kurso-warsztaty?
Tak, dlatego, że będzie i teoria, i praktyka! Że będziemy pracować na żywo, na spotkaniach Q&A, ale dostaniesz też materiały do pracy samodzielnej.
Każdy moduł będzie składał się z dwóch minimum półtoragodzinnych spotkań online.
Po każdym module otrzymasz mejlem materiały dodatkowe (pdf-y i nagrania wywiadów z gośćmi – niespodziankami!).
Kiedy?
Kolejną, trzecią edycję warsztatów planuję w nowym roku szkolnym, ale możesz już dziś zapisać się na listę zainteresowanych.
Gdzie?
Sesje odbędą się online, na żywo, w zamkniętej grupie na Facebooku.
Nagrania sesji będą dostępne na grupie przez cały czas trwania warsztatów, tak żebyś mogła odtworzyć je w dogodnym dla siebie czasie (chociaż najlepiej, jak będziesz na żywo!).
Przez cały czas trwania warsztatów będziesz mogła korzystać z mojego wsparcia na grupie.
Po zakończeniu warsztatów nagrania zostaną usunięte z grupy, ale otrzymasz do nich dostęp.
Jak to będzie wyglądało?
Będą cztery moduły, po jednym na tydzień.
W każdym z czterech tygodni odbędą się dwie sesje online, w czwartek i piątek. Na każdej z nich poświęcę czas na to, żeby odpowiedzieć na pytania uczestników.
Na zakończenie, w sobotę, odbędzie się sesja podsumowująca.
W sumie przez cztery tygodnie spotkamy się dziewięć razy i każde spotkanie potrwa około półorej godziny.
Czy to dla mnie?
Tak,
…jeśli bardzo przejmujesz się ocenami i podstawą programową.
Tak, jeśli masz poczucie, że Twoje podejście do edukacji domowej jest zbyt “szkolne” i czujesz się z tym źle.
Tak, jeśli chcesz wyluzować i dać dzieciom więcej wolności edukacyjnej, a co za tym idzie – zyskać więcej spokoju i czasu dla siebie.
Czy to dla mnie?
Nie,
…jeśli czujesz się już odszkolniona.
Nie, jeśli uważasz, że odszkolnienie nie jest Ci potrzebne i nie czujesz potrzeby zmiany swojego nastawienia.
Nie, jeśli nie zawracasz sobie tym w ogóle głowy, tylko idziesz na żywioł na zasadzie “co będzie to będzie”.
Warsztaty w skrócie:
czas trwania
– 4 tygodnie
– 13 godzin
– październik-listopad 2021 roku
zawartość
– 5 modułów
– 9 sesji
– 4 nagrania wywiadów
– 5 plików pdf z materiałami dodatkowymi
– wsparcie na grupie FB
efekty
– więcej zaufania
– więcej luzu
– więcej wolności
– więcej pomysłów