Szóste urodziny bloga!

My tu sobie gadu-gadu, pogaduszki o planszówkach, testach osobowości i tak dalej, a w tym czasie moje czwarte dziecko, blog Kornelia O… obchodził szóste urodziny! Dokładnie 8 marca, w Dzień Kobiet, 2015 roku, napisałam pierwszy wpis na bloga, który nazwałam Słońce i Deszcz. Bo w naszym życiu jest i słońce, i deszcz, i burze, i tęcze. I tak to trwa, mimo upływu lat. Trwa, ale nie niezmienne. Zmienia się bardzo. Jak pomyślę, ile się wydarzyło przez te sześć lat, ile… Czytaj dalej Szóste urodziny bloga!

Co by było, gdyby…? Czyli rzecz o rozpamiętywaniu

Podświadomość pracuje Nawet nie wiemy jak, dopóki… na przykład coś się nam nie przyśni. A mnie przyśniła się dziś pewna rozmowa. Otóż tajemnicza, niezidentyfikowana osoba w wieku mocno dojrzałym, rozpamiętując swoją przeszłość, powiedziała: – Żałuję, że bardziej nie dociskałam swoich dzieci w kwestii ich nauki, że nie mobilizowałam ich do osiągania lepszych wyników w szkole.No i w tym śnie ja – mądrala – odpowiedziałam:– A gdybyś bardziej dociskała, to co? Sądzisz, że lepiej by im się teraz… Czytaj dalej Co by było, gdyby…? Czyli rzecz o rozpamiętywaniu

Boże Narodzenie tuż tuż!

Wczoraj zapaliliśmy czwartą świecę w naszym adwentowym wieńcu. Właściwie to wczoraj odpaliliśmy nasz wieniec w wersji poprawionej pod względem bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Bo pierwotnie zrobiłam go ze świeczek nieco już sfatygowanych, a mówiąc bez ogródek – z ogarków świeczek, żeby było zero waste (tak, tak, nie zapomniałam o tej idei ani o blogu Odśmiecownia, który porasta kurzem… ale przyjdzie i na to czas). No i te ogarki świeczek zaczęły niebezpiecznie zbliżać się do wiklinowego wianka owiniętego wstążką. Ewakuowałam więc wianek na tacę,… Czytaj dalej Boże Narodzenie tuż tuż!

Siedem ciekawych miejsc, czyli gdzie jeździmy na wakacje

Hej, czy to ja napisałam ponad dwa tygodnie temu, że – cytuję – „Zatem do przeczytania za tydzień!”? Hej, tak, to ja! Ale… wybaczcie, Drodzy Czytelnicy, ale „za tydzień”, zamiast pisać dla was tekst o naszych wakacyjnych miejscówkach, pakowałam się na kolejny wyjazd, na poszukiwanie kolejnych wakacyjnych miejscówek, które niniejszym mogę wam polecić. Więc dziś polecajki. Wakacyjne polecajki. I uprzedzam lojalnie, że nie są to żadne „cudawianki” ani „koralemecyje”, tylko zwyczajne, banalne nieraz miejsca… Czytaj dalej Siedem ciekawych miejsc, czyli gdzie jeździmy na wakacje

Wychodzenie ze strefy komfortu na wakacjach czyli rzecz o żeglowaniu

Po co wychodzić ze strefy komfortu, skoro jest strefą komfortu? W strefie komfortu – jak nazwa wskazuje – czujemy się komfortowo. Po co więc to zmieniać? Hej! Jak to po co? Żeby wejść do jeszcze bardziej komfortowej strefy komfortu! To oczywiste, prawda? Zaraz zaraz, tylko skoro moje wychodzenie ze strefy komfortu oznacza, że zaczynam przygodę z żeglarstwem, mimo że boję się przechyłów i w ogóle uważam, że lepiej (wygodniej, spokojniej, bezpieczniej… noooo bardziej komfortowo po prostu) jest… Czytaj dalej Wychodzenie ze strefy komfortu na wakacjach czyli rzecz o żeglowaniu