Adwent. Cisza, spokój, oczekiwanie.

Cisza, spokój i oczekiwanie zamiast gorączki zakupów, pośpiechu sprzątania i gotowania. Podoba Wam się? Mnie osobiście bardzo, ale zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe? No bo przecież i ogarnąć dom, i upiec pierniki i pierniczki trzeba. I wigilijną wieczerzę, i obiad świąteczny zaplanować i przygotować. I na roraty pójść. I z zimową sennością i spadkiem energii powalczyć. I wszystko to, co zwykle, nadal robić. Ale mimo to spróbuję tę ciszę i spokój znaleźć, choćby w sobie samej. Dlatego chcę Was… Czytaj dalej Adwent. Cisza, spokój, oczekiwanie.