Zamiast felietoniku okazjonalnego, napisanego specjalnie na Dzień Matki, mam dziś felietonik napisany niespecjalnie, a tym bardziej nie na Dzień Matki. Bo bloger też człowiek i zapomina. Zapomina, że na Różne Specjalne Dni powinien mieć specjalne felietony. Ale z drugiej strony – bloger to człowiek wolny i niezależny, więc nic nie musi i nie powinien. A, przepraszam – powienien dostarczać sobie i czytelnikom uciechy, pisząc i publikując. No. Do rzeczy zatem, czyli do felietoniku tak trochę przypadkiem… Czytaj dalej Jaką chcę być żoną czyli felieton nie na Dzień Matki
Miesiąc: maj 2019
Dlaczego nienawidzę infolinii?
Nowe technologie ułatwiają nam życie. Prawie wszystko można załatwić przez internet i telefon. Świetnie, prawda? Ale… Nie wiedzieć czemu, na myśl o tym, że muszę zadzwonić na infolinię jakiegoś usługodawcy, dostaję wysypki i dreszczy. Nienawidzę infolinii. Muszę, dajmy na to, załatwić sprawę u operatora internetu. O raju! Na pewno jest potrzebny jakiś numer klienta! Albo telekod! Albo numer umowy! Rety, gdzie ja to miałam zapisane?!!! Będę to musiała wklepywać w klawiaturę, i na pewno się… Czytaj dalej Dlaczego nienawidzę infolinii?