Zabiegany tydzień

Nawiązując do jednego z wcześniejszych artykułów chcę wyjaśnić, skąd wziął się pomysł na opisanie idealnego dnia. Otóż – mam swój wymarzony, uporządkowany plan dnia, którego realizacja, o ile się zdarza, daje mi miłe poczucie panowania nad sytuacją. Zwykle jednak plan ten pozostaje w sferze marzeń, bo przecież nie po to praktykujemy edukację domową, żeby organizować szkołę w domu i robić wszystko „na dzwonek”, zwłaszcza kiedy Mama, czyli ja, jest utalentowaną improwizatorką w dziedzinie… Czytaj dalej Zabiegany tydzień