Co jest najważniejsze?

Siedzę na placu zabaw. Słońce jeszcze świeci, choć wieczór. Dzieci bawią się w najlepsze, a ja… O rety, znów nie zrobiłam prasowania. Kiedy ja zrobię kolację? Kurczę, w domu bałagan, a ja tu sobie siedzę! Zamiast cieszyć się chwilą – jestem myślami gdzie indziej i zadręczam się. Zadręczam się wyrzutami sumienia, że czegoś nie zrobiłam, że coś przegapiłam. A przecież nie przegapiam najważniejszego! Nie przegapiam dorastania dzieci. Nie przegapiam, jak biegają, bawią się… Czytaj dalej Co jest najważniejsze?