O ekranach i ekranikach, czyli jak nam zżerają czas (!?)

No właśnie. Zżerają czy nie? Czy ekrany i ekraniki to zło i trzeba uciekać od nich jak niegdyś uciekano na widok pociągów i samochodów (podobno)? Z ekranami i ekranikami jest jak ze wszystkim – nadmiar może zaszkodzić. Tylko… skąd mamy wiedzieć, że już jest nadmiar? Skąd mamy wiedzieć, czy godzina dziennie bajek na komputerze dla ośmiolatka to nie jest za dużo? Skąd mamy wiedzieć, czy sprawdzanie Instagrama co godzinę (tylko chwilka, chwilunia), to normalka, czy już nałóg? Wiecie… Czytaj dalej O ekranach i ekranikach, czyli jak nam zżerają czas (!?)

Siedem ciekawych miejsc, czyli gdzie jeździmy na wakacje

Hej, czy to ja napisałam ponad dwa tygodnie temu, że – cytuję – „Zatem do przeczytania za tydzień!”? Hej, tak, to ja! Ale… wybaczcie, Drodzy Czytelnicy, ale „za tydzień”, zamiast pisać dla was tekst o naszych wakacyjnych miejscówkach, pakowałam się na kolejny wyjazd, na poszukiwanie kolejnych wakacyjnych miejscówek, które niniejszym mogę wam polecić. Więc dziś polecajki. Wakacyjne polecajki. I uprzedzam lojalnie, że nie są to żadne „cudawianki” ani „koralemecyje”, tylko zwyczajne, banalne nieraz miejsca… Czytaj dalej Siedem ciekawych miejsc, czyli gdzie jeździmy na wakacje

Wychodzenie ze strefy komfortu na wakacjach czyli rzecz o żeglowaniu

Po co wychodzić ze strefy komfortu, skoro jest strefą komfortu? W strefie komfortu – jak nazwa wskazuje – czujemy się komfortowo. Po co więc to zmieniać? Hej! Jak to po co? Żeby wejść do jeszcze bardziej komfortowej strefy komfortu! To oczywiste, prawda? Zaraz zaraz, tylko skoro moje wychodzenie ze strefy komfortu oznacza, że zaczynam przygodę z żeglarstwem, mimo że boję się przechyłów i w ogóle uważam, że lepiej (wygodniej, spokojniej, bezpieczniej… noooo bardziej komfortowo po prostu) jest… Czytaj dalej Wychodzenie ze strefy komfortu na wakacjach czyli rzecz o żeglowaniu

Wakacje! Wakacje? Eee… A co to są wakacje?

Wakacje mają różne oblicza. Najdłuższe wakacje mają podobno studenci. A już dzieci i młodzież w edukacji domowej – wakacje mają (też podobno) cały czas. Tak samo jak mamy na urlopach macierzyńskich. Wakacjują aż miło, prawda? No więc z tymi wakacjami – urlopami to różnie bywa. Bo student może i ma wakacje od studiów, ale po pierwsze – pod warunkiem, że wszystkie egzaminy pozaliczał i nie zakuwa do poprawek, a po drugie – że nie pracuje w wakacje po to, by mieć potem na chleb,… Czytaj dalej Wakacje! Wakacje? Eee… A co to są wakacje?

Jesteś Batmanem czy Jokerem?

Hahaha! Chcecie mnie pokonać, organizujecie się, planujecie swoje zasadzki. Myślicie, że możecie zdobyć nade mną przewagę? Ja, Joker, mówię wam: to daremne. Nie wygracie z chaosem! Ja jestem chaosem! Jestem po to, by pokazać wam, jak jesteście żałośni w waszych staraniach! Hahaha! Parafraza słów Jokera z filmu „Mroczny rycerz” Obejrzałam ostatnio kilka filmów nie-dla-dziewczynek. I nie-dla-dzieci. Ale, o zgrozo, obejrzałam je dzięki naszemu najstarszemu synowi, nastolatkowi, który zaraża… Czytaj dalej Jesteś Batmanem czy Jokerem?