O mnie i o blogu

Kornelia Orwat zdjęcie profilowe

Cześć!

Mam na imię Kornelia Werka. Z zawodu jestem mamą w edukacji domowej, z wykształcenia – nauczycielem muzyki, z zamiłowania – blogerką. I leniuszkiem, który kocha zwinąć się w fotelu i czytać albo robić na drutach.

Kiedyś, dawno dawno temu (czyli przed 22 marca 2022 roku) poniżej następował długaśny wywód o tym i o tamtym, ale gdy go przeczytałam, to złapałam się za głowę i… skasowałam.

Niechaj o mnie i o blogu opowie sam blog.

Powiem tutaj tylko tyle, że formalną edukację domową zaczęliśmy w roku 2011, kiedy to urodziła się najmłodsza (i jedyna) córka Patrycja. Cyryl miał wtedy cztery lata, a Sergiusz – siedem.


Jeszcze dwa słowa o tym, dlaczego wybrałam dla tego bloga takie a nie inne motto:

Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

Alan Alexander Milne, Chatka Puchatka

Otóż uważam, że czasem lepiej nam wychodzi wtedy, gdy się AŻ TAK BARDZO nie staramy. Także w kontekście rodzicielstwa. Także w edukacji domowej. Gdy pozwolimy sprawom biec (a dzieciom rozwijać się) w swoim tempie. Gdy nie wywieramy presji. Gdy nie chcemy więcej i więcej. Gdy cieszymy się tym, co jest, i jak rozwija się bez poganiania i nadmiernej kontroli.
Nie mówię tutaj tylko o dzieciach.
Po prostu bądź tu i teraz, i nie zaglądaj tak bardzo do środka.


[Dopisek z 18.10.2022]
Na blogu jest już ponad 250 felietonów i artykułów. Robię ich spis (zakładka spis treści w menu), żeby łatwiej było się w tym odnaleźć.
Zapraszam Cię też do skorzystania z opcji wyszukiwania (lupa w menu górnym i dolnym).

Jeśli chcesz się ze mną skontaktować, napisz na adres: kontakt@korneliaorwat.pl

A może zapiszesz się na newsletter?

(Niestety, w niektórych przeglądarkach formularze zapisu się nie wyświetlają, więc w razie czego użyj innej przeglądarki albo napisz do mnie na jeden z podanych wyżej adresów, to dodam Cię do bazy adresatów).


Wolisz newsletter z prezentem?


W niektórych artykułach znajdują się linki afiliacyjne Ceneo lub tak zwane rotatory Ceneo, dzięki którym zarabiam grosiki za wasze kliknięcia.

Zdjęcia na blogu pochodzą z serwisów Canva i Pixabay. Niektóre są mojego autorstwa i zazwyczaj zaznaczam to we wpisie (chyba że zapomnę).